Leśnik z powołania, to człowiek wrażliwy na potrzeby tych istot, którym dzieje się krzywda oraz których byt jest zagrożony Przykładem właśnie takiego leśnika z zamiłowania, pasji i powołania jest p. Jacek Wąsiński – założyciel Ośrodka Rehabilitacyjnego dla dzikich zwierząt w Mikołowie. Ale po kolei…

Do Nadleśnictwa Myślenice trafił ranny kobuz (Falco subbuteo) – rzadki w naszym kraju ptak drapieżny z rodziny sokołowatych. Liczebność tego niewielkiego ptaka w Polsce szacowana jest na jedynie 2500 – 3500 par!  Gdyby nie wrażliwość leśników z naszego terenu, ptak ten prawdopodobnie nie miałby szans na przeżycie. Jednogłośnie podjęliśmy decyzję o ratowaniu nieszczęśnika. Ptak trafił do „Leśnego Pogotowia” w Mikołowie (Nadleśnictwo Katowice), gdzie samiczka otrzyma fachową opiekę i zyska szansę na powrót do zdrowia, a może nawet doczeka się lęgu.

Wspomnieć należy, iż Nadleśnictwo Myślenice nie pierwszy raz przyczynia się do ratowania zwierząt zagrożonych wyginięciem. Kilka lat temu, z leśnictwa Sidzina do „Leśnego Pogotowia” trafił osierocony ryś, który po odchowaniu został wypuszczony na wolność.

Dzięki działalności Ośrodka w Mikołowie, wiele dzikich zwierząt (głównie chronionych) rannych w wypadkach drogowych albo wskutek innego typu zdarzeń losowych, wymagających rehabilitacji może z dużym powodzeniem powrócić do środowiska naturalnego, natomiast zwierzęta trwale okaleczone mają zapewnioną dożywotnią opiekę.